Dlaczego (moja) nasza terapia małżeńska nie działa?

Zdecydowaliście, że wasz związek potrzebuje profesjonalnej pomocy. Chcecie poprawić wasze umiejętności komunikacyjne, odbudować więź, która kiedyś was łączyła, lepiej zrozumieć swojego partnera, oraz jeśli to możliwe rozpalić na nowo ogień w waszym związku. Szczęśliwie udało wam znaleźć terapeutę, zaczęliście terapię, myśleliście, że teraz już wszystko będzie dobrze, a tutaj niespodzianka, wasza terapia nie daje pożądanych efektów a wy dalej żyjecie jak pies z kotem!

Oto kilka z najbardziej powszechnych pułapek, które sprawiają, że wasza terapia nie daje oczekiwanych przez Was rezultatów: 

1. Czekaliście zbyt długo. 

Smutne ale prawdziwe, lepiej ratować statek, zanim zacznie tonąć. Pary mają o wiele większą szansę na naprawienie swojego związku, jeśli wcześnie zauważą problemy i nie pozwolą żeby niedomówienia, awantury i ciche dni stały się codziennością . Nagromadzenie nieporozumień, chowanych uraz, zranień, nielojalności, mimowolnych i celowych złośliwości, żalu i złości ma wielki wpływ na wasz związek i może uniemożliwić uzyskanie pojednania.
2. Wybraliście nieodpowiedniego terapeutę. 

Upewnij się, że wybrany przez Was terapeuta pracuje w odpowiadającym Tobie nurcie i że Ty oraz twój partner dobrze się z nim czujecie. Jeśli chcecie się lepiej komunikować, nie wybierajcie podejścia psychodynamicznego, poszukajcie lepiej terapeuty pracującego w nurcie psychologii komunikacyjnej, integracyjnej lub pozytywnej.  Nie zapominajcie, że terapia par wymaga wielu konkretnych umiejętności od terapeuty, nie wahajcie się zadawać pytań przed podjęciem pracy z terapeutą.

3.Nie jesteście do końca szczerzy z waszym terapeuta. 

To  klasyczne zachowanie typu "strzele sobie w kolano" i bezsensowne działanie na wasza niekorzyść, gdy jedna lub obie strony nie mówią terapeucie prawdy. Terapeuta nie jest po to żeby Was osądzać, ale musi wiedzieć wszystko, aby Wam  pomóc.
4. Nie pojawiacie się na ustalonych spotkaniach lub bez ustanku zmieniacie terminy sesji. 

Jeśli chcecie, aby wasza terapia par dawała efekty, nie zapominajcie, że wymaga to dużego zaangażowania i dyscypliny z Waszej strony. Jeśli zmieniacie harmonogram spotkań, wcześniej czy później wybijecie się z ustalonego rytmu pracy i być będziecie musieli zacząć od początku. Przepraszam za tak bezpośrednie przedstawienie sprawy, ale to prawda. Aby uzyskać lepsze wyniki, bądźcie na czas, wyłączcie telefony i odłóżcie je na bok. Dziękuję!

5. Nie odrabiacie pracy domowej.  

Większość terapii par wymaga pracy domowej pomiędzy sesjami. Możecie zostać poproszeni o wypełnienie ankiety lub kwestionariusza,  o przećwiczenie umiejętności komunikacyjnych lub wykonanie zadania. Czasami konieczne będzie zapoznanie się z materiałami do przeczytania. Jeśli brzmi to jak szkoła, to tak jest w rzeczywistości: uczycie się nowych umiejętności w związku, aby poprawić jakość waszej relacji i nauczyć się jak zdrowo funkcjonować w związku, tak aby był on satysfakcjonujący dla wszystkich zainteresowanych. 

5. Oczekujecie natychmiastowych wyników.  
Pary często poszukują szybkich rozwiązań problemów, które narosły przez lata, być może nawet dekady ich  życia w związku. Nie ma takiej możliwości żeby rozwiązać wszystkie wasze problemy podczas 2 spotkań. Terapia jest procesem, a zmiany następują powoli i wymagają pracy i dużego zaangażowania z waszej strony. Nie oczekujcie, że terapeuta "naprawi" wasze problemy, to nie jest jego rola - dobry terapeuta będzie was wspierać i będzie bardziej działał jako trener waszej relacji. Bądźcie cierpliwi, jeśli ty i twój partner  dobrze wykonacie swoją część, jest nadzieja, że  kiedy już przepracujecie swoje problemy odbudujecie zaufanie,bliskość i komunikację, będziecie mogli na nowo cieszyć się sobą i swoim związkiem.